Drodzy Bracia i Siostry w Chrystusie,

Stajemy dziś przed niezwykle poważnym tematem, który dotyka istoty naszej wiary i moralności. W świecie, gdzie wartości są często relatywizowane, musimy zadać sobie pytanie: czy rozwód jest grzechem ciężkim według Kościoła? Odpowiedź w zasadzie jest jednoznaczna i nie pozostawia miejsca na wątpliwości. Rozwód jest poważnym występkiem przeciwko Bogu i Jego prawu.

Nie możemy pozwolić, by wpływy świata zewnętrznego zniekształcały nasze sumienia. Przebaczenie jest faktycznie jedną z dróg Bożej miłości, ale nie może być wybierana jako pretekst do usprawiedliwiania grzechu. Bóg jest miłosierny, ale jest też sprawiedliwy. Jego przykazania są niezmienne i wieczne.

Dlatego musimy z całą stanowczością potępić rozwód jako akt sprzeczny z wolą Bożą. Każdy, kto świadomie i dobrowolnie decyduje się na rozwód, naraża swoją duszę na potępienie i wieczne oddzielenie od Boga. Dowiecie się, drodzy parafianie, dlaczego tak jest. Zapraszam do wspólnych rozważań na temat tego grzechu, rozważań, które być może będą wstępem do waszej przemiany.

Czym dla Boga jest małżeństwo

Małżeństwo nie jest ludzkim wymysłem ani społeczną umową. Jest sakramentem ustanowionym przez samego Boga, nierozerwalnym związkiem między mężczyzną a kobietą. To święty przymierze, które odzwierciedla jedność Chrystusa z Jego Kościołem. Małżeństwo jest fundamentem rodziny i społeczeństwa, a jego nierozerwalność jest wolą Bożą.

Bóg stworzył małżeństwo jako jedność ciał i dusz, gdzie mąż i żona stają się jednym. Ta jedność jest święta i nie może być rozerwana przez człowieka. W oczach Boga, małżonkowie są związani na zawsze, aż do śmierci jednego z nich.

Każde naruszenie tego świętego przymierza jest obrazą wobec Boga. Rozwód jest więc aktem buntu przeciwko Jego woli i porządkowi ustanowionemu przez Niego. Nie ma usprawiedliwienia dla tych, którzy łamią to święte przymierze.

„A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela.” (Ewangelia wg św. Mateusza 19,6)

Co Bóg złączył, niech człowiek nie rozłącza

Te słowa Jezusa Chrystusa są jasne i niepodważalne. Nie ma w nich miejsca na interpretacje czy relatywizację. Bóg złączył mężczyznę i kobietę w nierozerwalnym związku małżeńskim, a człowiek nie ma prawa tego związku rozdzielać. Każdy, kto próbuje to uczynić, występuje przeciwko samemu Bogu.

Przeczytaj także ważne świadectwo Katarzyny:

Moje dziecko po aborcji płakało

Rozwód jest aktem nieposłuszeństwa i pychy. To postawienie własnej woli ponad wolę Bożą. Taka postawa jest nie tylko grzechem, ale też prowadzi do wiecznego potępienia, jeśli nie zostanie podjęta droga nawrócenia.

Nie możemy bagatelizować skutków rozwodu. Niszczy on rodzinę, rani dzieci i jest zgorszeniem dla społeczności wiernych. Ale co najważniejsze, jest obrazą wobec Boga, za którą grozi surowa kara.

„Każdy, kto oddala swoją żonę, a bierze inną, popełnia cudzołóstwo.” (Ewangelia wg św. Łukasza 16,18)

Rozwód cywilny a stwierdzenie nieważności małżeństwa – różnice

Niektórzy mogą próbować usprawiedliwiać rozwód poprzez odwołanie się do prawa cywilnego. Ale pamiętajmy, że prawo Boże stoi ponad prawem ludzkim. Rozwód cywilny nie ma mocy unieważnić sakramentu małżeństwa. W oczach Boga, małżonkowie nadal są związani przymierzem, niezależnie od dokumentów wydanych przez instytucje państwowe.

Stwierdzenie nieważności małżeństwa przez Kościół to zupełnie inna kwestia. Jest to proces, który bada, czy sakrament został ważnie zawarty. Jeśli od początku brakowało istotnych elementów, małżeństwo może być uznane za nieważne. To jednak rzadkie przypadki i nie mogą służyć jako usprawiedliwienie dla tych, którzy chcą łatwo zakończyć związek.

Nie łudźmy się więc, że rozwód cywilny zwalnia nas z odpowiedzialności przed Bogiem. To tylko iluzja, która prowadzi do jeszcze większego grzechu i oddala nas od zbawienia.

Czy Pan Bóg wybacza rozwód?

Bóg jest miłosierny, ale Jego miłosierdzie nie oznacza pobłażliwości wobec grzechu. Aby otrzymać przebaczenie, musimy szczerze żałować swoich czynów i podjąć realne kroki ku nawróceniu. Rozwód jest ciężkim grzechem, a jego konsekwencje są poważne.

Jeśli ktoś rozwiódł się i żyje w nowym związku, trwając w stanie grzechu ciężkiego, nie może liczyć na przebaczenie bez porzucenia tego grzesznego życia. Bóg nie wybacza tym, którzy świadomie trwają w grzechu i nie mają zamiaru się nawrócić. Zatem rozwód jest jednym z 7 grzechów głównych – jako nieczystość seksualna oraz pogwałceniem przykazania Bożego: Nie cudzołóż.

Tylko przez zerwanie z grzechem i powrót na drogę Bożą możemy mieć nadzieję na Jego miłosierdzie. Bez tego, grozi nam wieczne potępienie i ogień piekielny.

„Niech bezbożny porzuci swoją drogę, a przestępca swoje zamysły; niech wróci do Pana, aby się nad nim zmiłował.” (Księga Izajasza 55,7)

Czy można dostać rozgrzeszenie po rozwodzie?

Rozgrzeszenie jest możliwe tylko dla tych, którzy szczerze żałują i postanawiają poprawę. Osoba, która rozwiodła się i nie weszła w nowy związek, może przystąpić do sakramentu pokuty, jeśli z głębi serca pragnie pojednania z Bogiem.

Jednak ci, którzy po rozwodzie żyją w nowym związku, trwają w stanie grzechu ciężkiego. Dopóki nie zerwą z tym grzesznym życiem, nie mogą otrzymać rozgrzeszenia. Bez tego, ich dusze są narażone na wieczne potępienie.

Nie ma tu miejsca na kompromisy czy półśrodki. Bóg wymaga od nas całkowitego posłuszeństwa i odrzucenia grzechu. Tylko wtedy możemy liczyć na Jego miłosierdzie i przebaczenie.

Czy związek z rozwodnikiem to grzech?

Tak, związek z osobą rozwiedzioną jest grzechem ciężkim, jeśli poprzednie małżeństwo tej osoby było ważne sakramentalnie. Wchodząc w taki związek, uczestniczymy w grzechu cudzołóstwa i narażamy swoją duszę na potępienie.

Nie możemy usprawiedliwiać się miłością czy uczuciami. Boże przykazania są jasne i niezmienne. Łamanie ich prowadzi do wiecznej kary. Musimy unikać wszystkiego, co oddala nas od Boga i Jego łaski.

Decydując się na związek z rozwodnikiem, świadomie wybieramy grzech i odwracamy się od Boga. To droga, która prowadzi prosto do piekła, jeśli nie nastąpi nawrócenie.

„Czy nie wiecie, że niesprawiedliwi nie odziedziczą królestwa Bożego? Nie łudźcie się: ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy…” (1 List do Koryntian 6,9)

Związek po rozwodzie – cudzołóstwo

Życie w nowym związku po rozwodzie jest jawnym cudzołóstwem. To nie tylko grzech przeciwko szóstemu przykazaniu, ale też świadome trwanie w stanie grzechu ciężkiego. Tacy ludzie odrzucają Boże miłosierdzie i narażają się na wieczne potępienie.

Nie możemy milczeć wobec tak poważnego zagrożenia dla duszy. Musimy stanowczo potępić takie postępowanie i wezwać do natychmiastowego nawrócenia. Każdy dzień trwania w grzechu przybliża nas do ostatecznej kary.

Pamiętajmy, że piekło jest realne, a jego ogień nigdy nie gaśnie. Tylko przez zerwanie z grzechem i powrót do Boga możemy uniknąć tej straszliwej kary.

„A tchórzliwi, niewierni, skalani, zabójcy, rozpustnicy, czarownicy, bałwochwalcy i wszyscy kłamcy – ich udziałem będzie jezioro płonące ogniem i siarką.” (Apokalipsa św. Jana 21,8)

Drodzy Bracia i Siostry, nie igrajmy z naszym zbawieniem. Rozwód i życie w nowym związku to droga prowadząca do piekła. Nie ma dla nich usprawiedliwienia. Bóg jest sprawiedliwy i wymaga od nas posłuszeństwa. Zatem stałe trwanie w rozwodzie jest nałogiem, który wyniszcza Twój umysł i ciało. Zacznij od modlitwy o uwolnienie od nałogu. Odrzuć grzech i wróć na drogę prowadzącą do życia wiecznego. Amen.

2 odpowiedzi do „Czy rozwód jest grzechem ciężkim według Kościoła”

  1. Ale pierdoły a matka boska niby z kim miała Jezusa znalazła pod płotem
    Obłuda i porażka
    Jak można przykazania dumą pycha ,a co robią księża ,gdzie ich dumą ,a pycha itd itd ,a kościół jako niby dom boży cały przystrojony złotem ,obrazy ramy ze złota kielichy przykazanie pycha
    Wstyd

    1. Awatar Adam Wojciechowski
      Adam Wojciechowski

      A co z najmłodszą siostrą papieża Franciszka ? Rozwiodła się 🤷 i wędkę jej relacji Franciszek ją w tym wspierał. Kościół karze miliony osób tylko dla tego ,że jakaś grupka wyinterpretować sobie z enigmatycznych zapisów Pisma Świętego,że to grzech🤦

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nasze aktualności