Bóg się rodzi, moc truchleje,
Pan niebiosów obnażony!
Ogień krzepnie, blask ciemnieje,
Ma granice Nieskończony.
Wzgardzony, okryty chwałą,
Śmiertelny Król nad wiekami!
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami.
Cóż masz niebo nad ziemiany?
Bóg porzucił szczęście swoje,
Wszedł między lud ukochany,
Dzieląc z nim trudy i znoje.
Niemało cierpiał, niemało,
Żeśmy byli winni sami,
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami.
W nędznej szopie urodzony,
Żłób Mu za kolebkę dano!
Cóż jest czym był otoczony?
Bydło, pasterze i siano.
Ubodzy, was to spotkało
Witać Go przed bogaczami!
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami.
Potem królowie widziani
Cisną się między prostotą,
Niosąc dary Panu w dani:
Mirrę, kadzidło i złoto.
Bóstwo to razem zmieszało
Z wieśniaczymi ofiarami.
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami.
Podnieś rękę, Boże Dziecię,
Błogosław Ojczyznę miłą!
W dobrych radach, w dobrym bycie
Wspieraj jej siłę swą siłą.
Dom nasz i majętność całą,
I wszystkie wioski z miastami.
A Słowo Ciałem się stało
I mieszkało między nami.
Kolęda Bóg się rodzi, a w zasadzie Pieśń o Narodzeniu Pańskim, to prawdziwy diament wśród polskich pieśni bożonarodzeniowych, często określana królową polskich kolęd. Powstała pod koniec XVIII wieku, kiedy Franciszek Karpiński napisał jej słowa. Melodia, oparta na rytmie poloneza, przywołuje skojarzenia z majestatem i dostojeństwem. Jej historia jest ściśle związana z polską kulturą i tradycją, bo melodia może sięgać czasów koronacyjnych rytuałów polskich królów. Pierwsze wykonanie miało miejsce w białostockim kościele, ale dziś trudno sobie wyobrazić Wigilię czy pasterkę bez tej pieśni.
Treść kolędy jest pełna głębokiej symboliki i teologicznych paradoksów. Mówi o cudzie Bożego Narodzenia, gdzie nieskończony Bóg przyjmuje ludzką postać. Słowa takie jak moc truchleje czy ogień krzepnie podkreślają tajemnicę Wcielenia i Boskiej Miłości. Refren, nawiązujący do Ewangelii świętego Jana, przypomina o istocie świąt – o tym, że Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród ludzi. Co ciekawe, ostatnia zwrotka zawiera modlitwę o pomyślność dla Polski, co było wyrazem nadziei na odrodzenie ojczyzny w trudnych czasach zaborów. Ta kolęda to nie tylko świąteczna pieśń, ale też głęboko poruszający manifest wiary i polskiego ducha.
Zaśpiewaj także:
Dodaj komentarz